Dziś temat, o którym większość słyszała, ale nikt nie chciałby go doświadczać. Blackout, czyli nagła utrata zasilania może być wynikiem różnych czynników, takich jak awarie sieci energetycznej, katastrofy naturalne czy nawet działania sabotażowe. Bez względu na przyczynę, ważne pozostaje pytanie: Co można zrobić w takim momencie? Jak się przygotować na taką ewentualność? W dzisiejszym artykule omówimy, czym dokładnie jest blackout, jakie są jego przyczyny oraz najważniejsze kroki, jakie możecie podjąć, aby się na niego przygotować. Nawet jeśli aktualnie to bardziej dmuchanie na zimne.
Czym jest blackout?
Blackout to dość nośne hasło, pod którym kryje się awaria zasilania, sytuacja, w której następuje nagła utrata dostępu do elektryczności w danej okolicy lub regionie. Może to obejmować zarówno krótkotrwałe przerwy w dostawie prądu, jak i długotrwałe wyłączenia, które mogą trwać godziny, dni lub nawet tygodnie. Blackouty mogą mieć różne przyczyny, w tym:
- Awarie w sieci energetycznej: uszkodzenia infrastruktury energetycznej, przestarzałe urządzenia czy błędy w zarządzaniu siecią.
- Katastrofy naturalne: w tym huragany, powodzie i inne katastrofy, które mogą uszkodzić linie energetyczne i stacje transformatorowe, powodując przerwy w dostawie prądu.
- Działania sabotażowe lub ataki cybernetyczne, co w dzisiejszej sytuacji geopolitycznej wcale nie jest tak abstrakcyjne, jak może sie wydawać.
Jednym z najgłośniejszych blackoutów w historii jest ten z USA i Kanady. Wszystko za sprawą ogromnego obszaru, którego dotknął (aż 207 000 km kwadratowych). Do awarii doszło w 1965 roku i trwała ponad 12 godzin. Co ciekawe, sytuacja powtórzyła się w sierpniu 2003 roku, niemal na tym samym obszarze. To nie tylko Stany, w 2003 roku podobny problem miały Włochy. Powodem blackoutu nie była zbyt wysoka temperatura linii tranzytowej. To jednak nic w porównaniu tego co wydarzyło się w Indiach, gdzie w 2012 roku bez prądu zostało ponad 600 milionów ludzi. Polska też nie uniknęła problemów z energią. W kwietniu 2008 roku pozbawieni prądu zostali mieszkańcy aż 18 miast w województwie zachodniopomorskim. Sytuację udało się wówczas opanować po około 18 godzinach.
Blackout – czym można się jakoś przygotować?
Choć wizja blackoutu w Polsce wydaje się niektórym mało realna, to z drugiej strony stała się realna jak nigdy. Ilości incydentów i prób ataków cybernetycznych stale rośnie, do tego dochodzi niepewna sytuacja i wojna w Europie. Natomiast nawet jeśli wykluczymy (choć nie można tego całkiem wykluczyć) ten powód, nadal zostaje kwestia katastrof naturalnych. Powodzenie, silny wiatr, czy nawet trąba powietrzna, zdarzają się na terenie Polski i nic nie wskazuje, że sytuacja idzie w lepszą stronę. Do tego awarie energetyczne na skutek przestarzałego sprzętu, błędu ludzkiego. Warto mieć świadomość, że choć problem wydaje się daleki, może być bliżej niż sądzimy. Nie chodzi nam o wzbudzaniu niepokoju, a bardziej o uświadomienie, że blackout to nie tylko nośne określenie medialne, które w praktyce nie ma żadnego znaczenia. Może się zdarzyć w każdy momencie i warto mieć to na uwadze. A czy istnieją jakieś sprawdzone sposoby, aby się na to przygotować?
Jednym ze sprawdzonych i realnych sposobów jest inwestycja w agregat prądotwórczy. To niezwykle przydatne urządzenia w przypadku blackoutu. Pozwalają one na kontynuowanie korzystania z podstawowych urządzeń elektrycznych, nawet gdy przerwa w dostawie prądu utrzymuje się przez dłuższy czas. W domu będą to lodówki, zamrażarki, pompy wody, oświetlenie, brama, a w przypadku firmy: serwery, komputery, internet itd. Agregat będzie dobrym pomysłem nie tylko w przypadku firmy, ale też gdy chodzi o nasz dom. Sprawdza się w obu przypadkach, bo mamy do wyboru szereg rodzajów i modeli agregatów (stacjonarne, przenośne). Różnią się mocą, rodzajem paliwa i funkcjami. Jeśli zastanawiacie się jaki model wybrać do danego miejsca, uwzględniając Wasze indywidualne warunki i potrzeby – skontaktujcie się z naszymi konsultantami! Chętnie podzielimy się naszym doświadczeniem i dobrymi praktykami, a następnie zaproponujemy odpowiednią ofertę i urządzenie.
Czy powinniśmy obawiać się blackoutu? Na pewno nie przesadnie, nie ma co wpadać w panikę. Jak się jednak mówi: lepiej dmuchać na zimne, niż potem być jak ten Polak – mądry po szkodzie. Agregat będzie dobrym rozwiązaniem, ale nie jedynym. Możecie też przygotować się dodatkowo, organizacyjnie i pamiętać o takich dodatkowych aspektach jak:
- Zaopatrzenie się w dodatkowe zapalniczki, zapałki, świece;
- Zapas baterii, zakup latarki i powerbanków.
- Inwestycja w turystyczną kuchenkę gazową.
- Warto zaopatrzyć się w zapas wody.
- Przyda się także radio na baterie (chociaż obecnie większość komórek ma wbudowane radio) lub radio CB i PMR.
- Długoterminowy brak prądu to także problemy z ogrzewaniem. Na takie nieprzewidziane sytuacje sprawdzą się ogrzewacze chemiczne, grzałki katalityczne itp.
To oczywiście tylko kilka drobnych podpowiedzi. Z brakiem prądu ciężko walczyć, zwłaszcza gdy awaria jest nagła, a jej naprawienie trwa dłuższy czas. Zakup agregatu i zrobienie zapasów też może nie gwarantować, że problem całkowicie nas ominie. Mamy jednak nadzieję, że się o tym nie przekonamy, a dzisiejszy temat jest mocno na wyrost. Jeśli jednak podchodzicie do tematu poważnie, chcecie dodatkowo zabezpieczyć swój dom, serwerownie lub firmę i jesteście zainteresowani agregatami, zasilaniem awaryjnym i dodatkowymi pomysłami jak zadbać o bezpieczeństwo energetyczne – napiszcie do nas, chętnie pomożemy.